
Często zadajecie pytanie jakie suplementy warto stosować podczas treningów P90X
® czy Insanity
®. Po pierwsze musimy wiedzieć że bez zdrowego odżywiania i regularnych treningów żadne suplementy nie będą działać tak jak powinny. Można z góry powiedzieć że wydanie pieniędzy na nie, będzie stratą kasy. Po drugie, bardzo ważna kwestia - jeżeli nigdy wcześniej nie mieliśmy styczności z żadnymi odżywkami, oraz nie podejmowaliśmy żadnej większej aktywności fizycznej nie ma sensu początkowo stosować suplementów Trzeba wyciągnąć z organizmu tyle ile się da, bez żadnych wspomagaczy. Po za tym nagła aktywność fizyczna będzie dla organizmu wielkim szokiem i w pierwszym okresie będzie on szybko reagował na nowe bodźce. Kiedy powinniśmy zacząć stosować suplementacje? Generalnie zalecam żeby pierwszą rundę, pierwsze 2-3 miesiące, a czasami więcej ćwiczyć na sucho. Powinniśmy pilnować diety i regularnie ćwiczyć. Kiedy poczujemy że od jakiegoś czasu stoimy w miejscu, wtedy możemy zacząć zastanawiać się nad stosowaniem odżywek. Czasami wystarczy kilku dniowa przerwa, żeby organizm odpoczął i wrócił na właściwe tory. Jeżeli jednak już decydujemy się na
suplementacje w co warto się zapatrzeć podczas treningów P90X
®?
Podam wam tylko tutaj te które sam stosowałem i mogę wyrazić o nich jakaś opinie. Wiadomo że każdy organizm jest inny i na każdego dany suplement może działać lepiej lub gorzej. Oczywiście twórcy P90X® zalecają stosowanie Shakeology jednak nie jest ono dostępne na naszym rynku, a koszty sprowadzenia oraz cena są dla wielu z nas zaporowe.
Stosuje tylko i wyłącznie przed treningiem, dawka taka jak na opakowaniu. Generalnie polecam
BCAA w proszku, szybciej wchłania się do organizmu i możemy popijać także w trakcie treningu. Stosowałem
BCAA ACTIVLAB BCAA XTRA + GLUTAMINA oraz
HI TEC BCAA TST POWDER. Myślę że mogę polecić obydwa produkty, W
HI TEC BCAA TST POWDER jest więcej samego BCAA bo nie zawiera dodatkowo glutaminy, jednak trochę słabiej rozpuszczało się od BCAA z ActivLabu. Cenowo podobnie.
Wszelkie
odżywki białkowe powinniśmy traktować tylko i wyłącznie jako uzupełnienie diety. Nie powinniśmy zastępować nimi posiłków, chyba że nie mamy czasu na przygotowanie normalnego posiłku z naturalnych składników, wtedy z pomocą przychodzi nam odżywka białkowa. Możemy ją również pić na wieczór jako ostatni posiłek. Generalnie lepiej mieszać je z wodą. Z mlekiem lepiej smakuje, więc jeżeli raz na jakiś czas wypijemy z mlekiem to nic się nie stanie. Na wieczór jednak tylko z wodą. Stosowałem odżywki białkowe takie jak:
UNS WPC 80 Econo - Polecam, w miarę dobrze się rozpuszcza, jest smaczne (toffi, wanilia) Toffi chyba bardziej mi smakowało.
WPC 80 ŁOWICKIE - Stosuje je obecnie o smaku kruchego ciastka. Rozpuszcza się trochę słabiej, w smaku dobre.

Są różne teorie na temat stosowania carbo. Generalnie lepiej zjeść normalny posiłek przed treningiem, niż pić węglowodany w proszku, chyba że nasze treningi są bardzo intensywne, wtedy zamiast samej wody, możemy pić w trakcie treningu carbo. Ewentualnie kiedy nie mamy czasu na przygotowywanie posiłków, np kiedy ćwiczymy wcześnie rano to wtedy takie carbo możemy sobie wypić. Stosowałem tylko carbo z
Olimpu, przed bieganiem i przed treningami z Insanity
®. Przed P90X
® nie stosowałem.
Jeżeli zależy nam na rozbudowie masy mięśniowej to
kreatyna może nam w tym pomóc. Stosowałem ją podczas treningów Body Beast .Mięśnie były napięte cały czas, siła też znacząco poszła w górę. Przy Insanity nie ma sensu jej stosować, podczas P90X możemy. Oczywiście co do okresu stosowania powinniśmy trzymać się ogólnych zasad, czyli po 6-8 tygodniach powinniśmy zrobić przerwę. Możemy stosować także stałą suplementacje 5g dziennie.
Kwestia spalaczy tłuszczu budzi chyba największe emocje. Wiele osób chcąc przyspieszyć efekty kupuje najdroższe spalacze na rynku. Niestety nie będą one działać bez pilnowania diety i regularnych treningów. Wszystkie reklamy które słyszymy w radiu itp to nabijanie ludzi w butelkę. Obecnie uważam że jeżeli mamy wydawać pieniądze na
spalacz tłuszczu to lepiej przeznaczyć je na zdrowe jedzenie, które też nie mało kosztuje. Kiedyś stosowałem spalacz
OLIMP THERMO SPEED EXTREME. Jeden z tańszych spalaczy na rynku. Nie napisze o nim nic złego, bo jednak czułem że działa. Stosowany przed treningiem dawał mi takiego kopa że trening był dużo bardziej efektywny, pociłem się jak świnia. Jest to jeden z tańszych spalaczy więc podejrzewam że te spalacze z wyższej półki cenowej działają dużo lepiej.
Spalacze przyspieszają nasz metabolizm i po ich ostawieniu możemy będziemy potrzebowali trochę czasu żeby go znowu odpowiednio nakręcić. Czy stosować? Kwestia indywidualna.
W co się jeszcze warto zaopatrzyć? Jeżeli ktoś ma spora nadwagę, trudno mu wykonywać podskoki, czuje ból w kolanach, czy kostkach warto stosować coś na ochronę stawów. Jeżeli pracujemy fizycznie, a po powrocie do domu robimy trening to nic nie stoi na przeszkodzie żeby stosować przed snem
ZMA. Raz że będziemy spali jak dziecko, a dwa że obudzimy się wypoczęci i pełni energii. Sam stosowałem ZMA z Olimpu, którego nie polecam jednak. Nie mogłem po nim zasnąć i rano budziłem się niewyspany. Polecam natomiast
ZMA z Activlabu po którym czułem się świetnie.
PODSUMOWANIE
Generalnie to czy stosujemy suplementacje czy nie, to kwestia indywidualna. Osobiście odczuwam różnicę w jakości treningów, kiedy wspomagam się odpowiednimi
odżywkami. Nie polecam jednak kupować najtańszych odżywek ponieważ są one kiepskiej jakości, często wytwarzane z nie wiadomo czego. Jeżeli zależy wam na dobrych odżywkach polecam przejrzeć ofertę sklepu
SFD. Znajdziecie tam duży wybór i dużo promocji. Pamiętajmy jednak że żadne suplementy nie będą działały bez właściwego odżywiania i regularnych treningów.