niedziela, 23 czerwca 2013

Przerwa w P90X® i innych programach treningowych

Bardzo często zdarza się że z przyczyn niezależnych od nas, związanych z wyjazdami rodzinnymi, wakacjami, czy pracą jesteśmy zmuszeni zrezygnować na kilka dni - tygodni z wykonywania ćwiczeń. Sam przez to przechodziłem i sprawiało mi to ogromny ból. Świadomość tego że przez najbliższe miesiące nie będę miał dostępu do drążka i hantli. Co wtedy? Czy mimo wszystko powinniśmy przez okres wyjazdu mobilizować się i wykonywać trening na 100%? Czy jeżeli zdecydujemy się na przerwę to po powrocie musimy zaczynać cały program od nowa?

Wszystko zależy od tego w której fazie programu jesteśmy.  Jeżeli jest to pierwszy czy drugi tydzień ćwiczeń to oczywiście sprawa jest jasna - albo trenujemy na wyjeździe albo po powrocie zaczynamy program od nowa. Inaczej sprawa wygląda kiedy jesteśmy już w drugiej czy trzeciej fazie programu P90X®. Powiedzmy sobie szczerze że kilku dniowy wyjazd na którym nie będziemy zbytnio patrzeć na to co jemy a naszą jedyną aktywnością fizyczną będzie picie piwka czy zajadanie się przekąskami z grilla nie zniszczy tego co wypracowaliśmy przez minione 2-3 miesiące. Oczywiście możemy się czuć w tym okresie mniej sprawi fizycznie, mniej pobudzeni itd. Jednak po powrocie bombardowanie organizmu na nowo zdrową żywnością będzie dla niego szokiem i tym samym możemy przyspieszyć redukcje.

Czy trenować na wyjazdach/delegacjach? Kiedy wyjeżdżałem do pracy do naszych zachodnich sąsiadów byłem w trakcie P90X®. Wiedziałem że nie będę miał tam możliwości wykonywania treningu więc żeby utrzymać formę biegałem rekreacyjnie 2-3 razy w tygodniu po 30 minut. Trochę inaczej sprawa wygląda kiedy jedziemy na wakacje, które z reguły nie trwają więcej niż 14 dni. Jako że ich założeniem jest relaks i oderwanie się od codzienności, rezygnacja na ten okres z regularnych treningów jest jak najbardziej wskazana. Dajmy odpocząć naszemu organizmowi, naszej psychice. Po powrocie do treningów będziemy czerpali z nich jeszcze większą radość. Docenimy to jak wspaniały wpływ mają one na nasz umysł i ciało. Ważne w tym okresie jest aby odpoczywać mądrze i rozsądnie. Jest wiele aktywności które pomogą nam zachować formę przez te 2 tygodnie, ale 1-2 tygodniowy wyjazd nie zniweczy tego co wypracowaliśmy sobie przez wcześniejsze 2-3 miesiące jeżeli będziemy korzystać z tego mądrze.Czy po takich 2 tygodniowych wakacjach zaczynać program od nowa? Myślę że najlepszą opcją jest cofnięcie się o jeden tydzień w tył i powtórzenie ostatniego tygodnia treningów przed wyjazdem. Podobnie ma się sytuacja z odżywianiem. Co innego jeżeli jest to okres kilku dniowy a kilkunastodniowy. Jeżeli przez kilkanaście dni będziemy jeść niezdrowo to na pewno to odczujemy fizycznie. Starajmy się jeść mądrze. Jeżeli w tym czasie pozwolimy sobie na coś nie zdrowego w granicach rozsądku to również nie zniweczy to naszych postępów.  

Często spotykam się z sytuacją w której ludzie opisują swoje doświadczenia z odchudzaniem i piszą że 2 tygodnie diety poszło na marne bo zjadłem/am kebaba. Nic bardziej mylnego. Jeżeli jesteśmy na redukcji taki oszukany posiłek może tylko przyspieszyć nasze zmagania z pozbywaniem się tkanki tłuszczowej, ale jest to temat na osoby artykuł.

Podsumowując - znajdą się osoby które mimo wszystko nie odpuszczą i będą ćwiczyć na 100% - chwała im za wytrwałość i motywacje. Część z nas treningi zastąpi inną aktywnością fizyczną. Inna grupa całkowicie zrezygnuje z treningów oddając się błogiemu lenistwu. Sami musimy zdecydować co będzie dla nas najlepsze. Pamiętajmy że świat to nie tylko treningi i zdrowe odżywianie. Jest wiele innych wspaniałych rzeczy które nas otaczają. Musimy tylko mądrze z nich korzystać.


3 komentarze:

  1. "jeżeli jesteśmy na redukcji taki oszukany posiłek może tylko przyspieszyć nasze zmagania z pozbywaniem się tkanki tłuszczowej, ale jest to temat na osoby artykuł.
    "

    zatem czekam na ten artykuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się wkrótce coś napisać na ten temat:)

      Usuń
  2. Mądrze piszesz , pozdrawiam , Iwona

    OdpowiedzUsuń