Często zastanawiamy się nad zakupem odpowiedniej suplementacji która pomoże nam w redukcji tkanki tłuszczowej. Musimy pamiętać że podstawą redukcji jest odpowiednio zbilansowana dieta, deficyt kaloryczny i regularne ćwiczenia. Bez tego nawet najdroższe odżywki nie będą skuteczne w 100%. Stosowanie suplementacji może pomóc nam uzupełnić zapotrzebowanie naszego organizmu na składniki które niekiedy ciężko dostarczyć bezpośrednio z pokarmu oraz nieco przyspieszyć nasze efekty.
Powinniśmy unikać najtańszych odżywek, w szczególności białka, które niekiedy możemy kupić za 10-15zł za kg. Pomijając fakt że nie da się tego pić, ponieważ jest okropne w smaku, tak naprawdę nie wiemy z czego zostało ono wyprodukowane. Wiadomo że nie wszyscy możemy sobie pozwolić na zakup drogiego białka, ale takie firmy jak Activ-Lab, Sitec, Olimp, Trec, czy Iron Horse oferują nam produkty w dosyć przystępnych cenach. Są to firmy sprawdzone, jedne z najbardziej popularnych na rynku.
Spalacze tłuszczu - spalacze nakręcają nasz metabolizm, dają nam kopa, sprawiają że bardziej się pocimy. Jeżeli nigdy wcześniej nie stosowaliśmy tego typu suplementacji generalnie lepiej zaczynać od słabszych spalaczy, ponieważ i tak będą one na nas działać. Pierwszym spalaczem jaki stosowałem był Olimp Thermo Speed Extreme - jeden z tańszych spalaczy na rynku ale osobiście mogę powiedzieć że
zażywając go na 30 minut przed treningiem osiągałem dużo lepsze wyniki,
nie mówiąc już o tym że wylewało się ze mnie tyle potu że momentami nie
widziałem nic na oczy. Spalaczy nie powinniśmy stosować dłużej niż 6 tygodni. Po tym okresie należy zrobić kilku tygodniową przerwę, ponieważ nasz organizm przyzwyczaja się do jego stosowania i po 6 tygodniach nie działa on już na nas z taką mocą jak na początku.
BCAA - aminokwasy rozgałęzione, najprościej mówiąc w okresie redukcji chronią nasze mięśnie, pomagają nam budować beztłuszczową masę mięśniową oraz zwiększają naszą siłę. Generalnie bardziej polecam BCAA w proszku. Szybciej się wchłania do organizmu i możemy je popijać także w trakcie treningu. Także nie warto kupować najtańszego BCAA. Będzie się słabo rozpuszczało w wodzie i za pewne w smaku również nie będzie najlepsze.
Inne suplementy jakie możemy stosować to Vita-Min Plus, który dostarcza nam łatwo przyswajalne minerały i witaminy, które pozwalają nam uzupełniać nasze braki w diecie, podobnie jak kwasy tłuszczowe Omega 3, które również pomagaja nam w redukcji tkanki tłuszczowej. Ponad to warto pić również zieloną herbatę .
Na każdym suplemencie diety jest opisywane jego dawkowanie, jednak niekiedy możemy przystosować sobie to pod siebie. Producenci niekiedy zawyżają potrzebną dawkę aby dany suplement szybciej nam się skończył. Przed stosowaniem warto poczytać na temat dawkowania danego suplementu. Czy zdecydujemy się na suplementacje czy nie to nasza indywidualna sprawa. Osobiście odczuwam różnicę w jakości treningu kiedy stosuje podstawowa suplementacje. Musimy pamiętać że suplementy będą działać w 100% tylko wtedy jeżeli będziemy pilnowali naszego jadłospisu i regularnie ćwiczyli. Warto też wiedzieć że każdy organizm jest inny i dany suplement może działać lepiej albo gorzej na daną osobę.
Poniżej przedstawiam wam takie dwa zestawy suplementów na redukcje. Dla mnie pierwszy starczałby na około 1-1,5 miesiąca, drugi na 2-3 miesiące, w zależności od dawkowania, bo np białko stosuje tylko wtedy kiedy wiem że nie wyrobię się z jedzeniem, ewentualnie dodaje go trochę do różnych posiłków takich jak owsianka czy omlet. BCAA i spalacz przed każdym treningiem, witaminy codziennie po jednej kapsułce.
Zestaw na redukcje I
Zestaw na redukcje II
Zalecasz zażywać spalacz na 30 min .przed treningiem,natomiast na stronie sklepu z tym tym pierwszym spalaczem pisze żeby zażywać przed sniadaniem lub obiadem .Ma to jakieś uzasadnienie?
OdpowiedzUsuńBardziej odczujemy jego działanie, to że nas pobudza i mamy więcej energii kiedy weźmiemy go bezpośrednio przed treningiem. Podnosi on temperaturę naszego ciała i tym samym bardziej się pocimy podczas ćwiczeń. Początkowo stosowałem tak jak zaleca producent jednak nie odczuwałem wtedy zbytnio jego działania.
UsuńPotwierdzam wersję Artura. Trening po uprzednim 30 min. zażyciu spalacza jest naprawdę efektywniejszy i pełen potu. Dla mnie stosowanie spalacza rano jest nieuzasadnione, bo niby po co, na pobudkę? Na rozbudzenie to dobre są pompki lub pajacyki ;)
OdpowiedzUsuńwłasnie zastanawiam się nad spalaczem, chcę jeszcze trochę kg zrzucić.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł! Należy pamiętać, że samymi suplementami wspomagającymi spalanie tkanki tłuszczowej nie zrzucimy niechcianych kilogramów. Musimy pilnować diety i nie zapominać o treningach. Korzystając z okazji chcieliśmy życzyć wszystkim osobą na nowy roku dużo wytrwałości i silnej woli podczas treningów! Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, dieta to podstawa. Ja jeszcze nie przekonałam się do spalaczy, inne suplementy biorę, ale ten nie jest mi chyba do szcześcia potrzebny :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie musiałam stosować suplementów na redukcję masy gdyż u mnie przydały się same ćwiczenia. Jednak jak najbardziej również mam swoje zestawy przydatnych suplementów. Fajnie, że bez najmniejszego problemu mogę je kupić w aptece internetowej https://apteline.pl/ i jak na tą chwilę nigdy nie miałam z tym problemów.
OdpowiedzUsuń