sobota, 14 maja 2016

P90X - Dzień 1

Wczoraj po kilku latach przerwy zacząłem po raz kolejny trening P90X. Trenowałem Chest&Back i mimo tego że w ostatnim czasie więcej trenowałem z ciężarami to wcale nie było łatwo. Całkiem inaczej działają ćwiczenia wykonywanie podczas P90X niż ćwiczenia typowo siłowe. Część ćwiczeń na plecy robiłem na wyciągu bo podciąganie to jest niestety nadal moja najsłabsza strona, a szkoda omijać te ćwiczenia lub robić je na pół gwizdka.

Generalnie mogę powiedzieć że w każdej serii starałem się robić maksymalną ilość powtórzeń. W drugiej części treningu już mięśnie były tak spięte że niektóre ćwiczenia kończyłem 10-15 sekund przed czasem. Jednak jak na "pierwszy raz" jestem zadowolony.

Dzisiaj według planu trening Plyometrics - jeszcze się zastanawiam czy robić ten z P90X czy z P90X2. Ten z P90X2 jest trochę bardziej dynamiczny a takie treningi lubię, także zobaczymy.





3 komentarze:

  1. Dzisiaj trafiłem na twój blog :) poszukuje treningu s warunkach domowych na kilka miesięcy bo aktualnie nie mam możliwości wyjścia na siłownię.. jednak czy P90X jest dobry na redukcję + podtrzymanie masy mięśniowej??

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj trafiłem na twój blog :) poszukuje treningu s warunkach domowych na kilka miesięcy bo aktualnie nie mam możliwości wyjścia na siłownię.. jednak czy P90X jest dobry na redukcję + podtrzymanie masy mięśniowej??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trenowanie w warunkach domowych jest ciężkie ze względu na częsty brak wystarczającej ilości przyrządów i moim zdaniem więcej musisz się napracować, żeby utrzymać formę, którą uzyskasz na siłowni

      Usuń